Ludzie mają tendencję do myślenia, że altruizm jest ludzkim wynalazkiem. Czasami jednak zwierzęta potrafią zaskoczyć ludzkość swoimi działaniami. Kierując się instynktem, są w stanie zrobić to, co osoba określiłaby jako pomoc bliźniemu.
Instrukcje
Krok 1
Najczęściej zwierzęta świadczą sobie wzajemnie korzystne usługi. Przykładem tej symbiozy jest związek kraba pustelnika z ukwiałami. Trujący polip osiada na muszli i odstrasza drapieżniki od swojego przyjaciela. Z kolei rak, przemieszczając się, transportuje ukwiały, dostarczając mu w ten sposób różnorodnego pożywienia. Kiedy rak postanawia przejść ze starej skorupy do nowej, ostrożnie przeszczepia swojego jadowitego przyjaciela.
Krok 2
Czasami zwierzęta pomagają młodym innych ludzi w tarapatach. Samica w okresie laktacji może adoptować zarówno swojego współplemieńca, którego matka zmarła, jak i przedstawiciela zupełnie innego gatunku. Pracownicy zoo wielokrotnie wykorzystywali spokojne matki, które niedawno pozyskały potomstwo, do karmienia rzadkich młodych. Psy mogą karmić guźce, a owce mogą karmić młode pandy. Często zdarza się, że kot, który stracił kocięta, zaczyna wychowywać szczenięta. Nawet książka Mowgli nie jest bynajmniej wymysłem autora. W historii zdarzały się przypadki, w których wilki wychowywały ludzkie dzieci.
Krok 3
Ludzie plemienni są bardziej skłonni do troski o siebie nawzajem niż o jeden gatunek. Oczywiście nierzadko zdarza się w sforach i sytuacjach, gdy sędziwy lider zostaje zabity przez młode osobniki, aby zająć jego miejsce. Jeśli jednak związek nie zajmuje się polityką, zwierzęta potrafią być bardzo hojne – na przykład karmiąc chorych krewnych. Urzędnicy Afrykańskiego Parku Narodowego odkryli kiedyś młodego lwa, który jako dziecko został złapany w pułapkę kłusownika. Przez cały ten czas jego stado przynosiło nieszczęsne jedzenie.
Krok 4
Zachowanie zwierząt podczas klęsk żywiołowych również może wywoływać zaskoczenie – zupełnie różne rodzaje zwierząt mogą sobie nawzajem pomagać, uciekając przed śmiercią. Małpa może w ramionach wynieść psa z ognia, kot może wyciągnąć z zalanego domu nie tylko swój, ale i sąsiednie kocięta. Nawet walczące ze sobą gatunki w chwilach zagrożenia nie myślą o obfitej kolacji, ale pomagają sobie nawzajem w przetrwaniu.