Jeśli nagle zdecydowałeś się wysłać swojego zwierzaka na tak poważną operację jak kastracja, powinieneś być natychmiast gotowy na różnego rodzaju problemy i trudną opiekę nad nim w okresie pooperacyjnym, kiedy opamięta się i wyzdrowieje.
Tak więc operacja się skończyła, kot wrócił z kraju Morfeusza i całkowicie wyzdrowiał ze znieczulenia. W tej chwili jest nadal bardzo słaby, więc musisz mieć go na oku. W takiej sytuacji najważniejsze jest, aby sam właściciel zachował spokój i okazał współczucie zwierzęciu, ponieważ pilnie go teraz potrzebuje, a jeden kot nie poradzi sobie.
Dla kota jest to oczywiście ogromny stres. Gdy dochodzi do siebie po znieczuleniu, jego mięśnie są osłabione, prawie nie może się poruszać lub prawie nie może tego zrobić. Jest też bardzo spragniony, więc warto go upić. Zawroty głowy wynikające z „wycofania się” mogą wywoływać nudności – to normalne i nie ma co się martwić, bo tak oczyszcza się jego własne ciało po najechaniu na niego.
U ludzi podczas operacji, pod wpływem znieczulenia, oczy same się zamykają, więc nie mają z tym trudności, natomiast u zwierząt (zwłaszcza kotów i psów) są otwarte, a ich powierzchnia wysycha. Podczas gdy kot jest pod wpływem leku, weterynarze okresowo nawilżają mu oczy, ale kiedy „pacjent” wróci do domu, właściciel będzie musiał to zrobić za pomocą specjalnych kropli do oczu dla zwierząt.
Można również zauważyć, że podczas operacji ogólna temperatura ciała zwierzęcia spada o około 1,5-2 stopnie. Może się trząść płytko. Aby było mu wygodnie, przykryj go ciepłym ręcznikiem lub poduszką grzewczą.
Kolejnym aspektem jest chód po operacji. Wskutek znieczulenia mięśnie chwilowo tracą elastyczność, stają się słabe, więc kot może chodzić, zataczając się, ale nie potrwa to dłużej niż dwie do trzech godzin. Podczas gdy jest w tym stanie, musisz uważać, aby nie próbował skakać na wysoko stojące przedmioty, w przeciwnym razie może spaść i zostać uszkodzony.
Ważne jest, aby wyjaśnić, że w okresie pooperacyjnym zwierzęta wymagają specjalnego żywienia. Po tak dużym stresie kot może jeść słabo lub w ogóle nie jeść, bo jego apetyt spada. Ale kiedy w końcu chce zjeść, trzeba mu wlać tylko połowę swojej zwykłej porcji, bo teraz nie może się przejadać. Lepiej ponownie podać swojemu zwierzakowi wodę.