Puszyste koty mają szczególny urok. Ale wymagają też szczególnej pielęgnacji, aby na ich skórze nie pojawiły się kołtuny - formacje z utraconych i splątanych włosów. Ponadto kot podczas prania może połknąć własną sierść, co może prowadzić do problemów zdrowotnych. Bądź cierpliwy, bądź przygotowany na to, że na tę piękną wełnę trzeba będzie zwracać uwagę każdego dnia. Ale jeśli kot nadal ma plątaniny, musisz natychmiast podjąć kroki, aby się ich pozbyć.
Instrukcje
Krok 1
Przygotuj „slicker” – specjalną szczoteczkę do rozczesywania długich włosów. Mimo budzącej grozę nazwy szczotka usuwa tylko sierść, która już oddzieliła się od ciała kota. Chociaż oczywiście, jeśli na ciele jest wiele obszarów splątanych włosów, istnieje ryzyko zranienia kota. Możesz również potrzebować stalowego grzebienia o tępych zębach. Wybierając grzebień lub slicker, postępuj zgodnie z radą lekarza weterynarii. Pamiętaj - im częściej czesasz swojego pupila, tym mniejszy dyskomfort sprawi mu ta procedura.
Krok 2
Połóż kota w pozycji wygodnej zarówno dla Ciebie, jak i dla niej. Najpierw rozczesz płaszcz wokół szyi. Przesuń grzebień w kierunku wzrostu włosów, delikatnie i delikatnie. Porozmawiaj ze swoim kotem, aby ją pocieszyć. Po wyczesaniu szyi przejdź na przednie nogi i pachy.
Krok 3
Najbardziej problematyczne obszary u puszystych kotów to brzuch i część tylnych nóg, zwane „majtkami”. Zwróć szczególną uwagę na te miejsca. To tam najczęściej formuje się maty, zwłaszcza jeśli kot nie może dotrzeć w te miejsca, liżąc się sam. Po znalezieniu splotów delikatnie rozplątuj je rękami i przeczesz jak najdalej. Szczególnie beznadziejne obszary najlepiej ciąć nożyczkami.
Krok 4
Połóż zwierzę na nogach i przeczesz sierść na grzbiecie i ogonie. Po zakończeniu zabiegu pogłaszcz kotkę, pochwal ją, daj jej smakołyk. Stopniowo Twój pupil spokojnie pozwoli Ci go czesać, być może nawet mrucząc z przyjemności.