Matka natura jest mądra! Bez względu na to, jak całe życie na planecie ucieka się do kontynuowania życia. Niektóre stworzenia, dla ochrony swoim kolorem, jak najbardziej łączą się z otaczającym światem, podczas gdy inne są pomalowane bardzo jasno, co w rezultacie przynosi korzyści dla przetrwania.
Powszechny mit o zająca
Często można usłyszeć opinię, że zając po urodzeniu potomstwa karmi je i natychmiast opuszcza na zawsze. Ta opinia jest bardzo powszechna. Ponadto nauka wie, że zające i króliki są szczególnie płodne, zające wykluwają się ponownie w ciągu kilku tygodni po porodzie i kilka razy w ciągu jednego sezonu wydają żywotne młode.
Biorąc pod uwagę te fakty, wyrażenie „rozmnażaj się jak króliki” ma raczej negatywny wydźwięk, odzwierciedlając potępienie za brak opieki nad potomstwem. Tymczasem z opinią, że zając to kolejna matka kukułki, warto się spierać, ponieważ nie do końca odpowiada to rzeczywistości.
Uważaj przy wychodzeniu
Tak tak. Tak właśnie paradoksalnie może brzmieć hasło zajęcy matek. Rzeczywiście, króliki rodzą się od razu jako widzące, ze stojącymi uszami i tylko jedno odróżnia je od dorosłych: nie wydzielają żadnych zapachów, które pozwoliłyby drapieżnikom określić swoje położenie. Jedynym miejscem, w którym znajdują się gruczoły potowe, które wydzielają ostry zapach, są podeszwy stóp, ale pod nieobecność matki okruchy siedzą praktycznie nieruchomo, podwijając łapy pod siebie, co uniemożliwia ich wytropienie nawet na ostry zapach lisa.
Po karmieniu zajęcy bardzo tłustym mlekiem, które będzie trawione przez około 3-4 dni, matka odruchowo opuszcza zające, aby nie zwracać na nie uwagi swoim zapachem, a także sama się nakarmić. Po określonym czasie wraca, nie zapominając o dokładnym pomyleniu utworów.
Inną kwestią jest to, że po powrocie znalezienie potomstwa dla matki przedstawia te same trudności, co w przypadku wrogów. Być może dlatego natura ma jeszcze jedną cechę: jeśli zając natknie się na cudze młode, na pewno je nakarmi jak własne, a jakaś inna matka w tym czasie prawdopodobnie opiekuje się swoimi zającami.
A po jednym lub dwóch tygodniach noworodki spróbują trawy, zaczną samodzielnie żywić się i rozproszyć w różnych kierunkach aż do dorosłości. A matka wkrótce przyniesie nowe, ponieważ liczba miłośników zająca w naturze nie pozostawia wyboru.