Mokry nos jest oznaką dobrego samopoczucia i zdrowia kota, a jeśli nagle zrobi się suchy i gorący, właściciele zaczynają się martwić. Ten rodzaj uważności i wrażliwości jest bardzo godny pochwały, ale czasami nie ma ku temu dobrego powodu.
Nie ma powodu do obaw
Nos kota jest nawilżany wydzieliną wydzielaną przez błonę śluzową, dodatkowo sam kot go liże.
Jeśli jednak zauważysz, że kot ma suchy nos, nie spiesz się, aby się martwić - dzieje się tak po aktywnej zabawie lub silnym stresie, jeśli zwierzak śpi lub właśnie się obudził, jeśli znajduje się w słabo wentylowanym pomieszczeniu lub po prostu leży obok baterii. Suche nosy są również powszechne u kotów prowadzących siedzący tryb życia. W ciągu dnia nos kota może kilkakrotnie zmienić swój stan z suchego na mokry iz powrotem - i jest to całkiem normalne.
Ponadto należy pamiętać, że normalna temperatura u kotów jest o 2 °C wyższa niż u ludzi, więc nos kota często jest gorący w dotyku.
Warto jednak przyjrzeć się kotu bliżej i często sprawdzać jego nos. A jeśli zauważysz, że zbyt długo pozostaje suchy, a sam kot, zwykle ruchliwy i zabawny, stał się ospały, ospały i stracił apetyt, czas podjąć działania. Przede wszystkim zmierz temperaturę w tradycyjny sposób będąc jeszcze w domu, ponieważ w przychodni weterynaryjnej zwierzę będzie się denerwować i przez to jego temperatura „podskoczy”. Zaczerwienione uszy, które również wydają się gorące w dotyku, mogą również „zgłaszać” wzrost temperatury u kota.
Znaki ostrzegawcze
Przyczyną suchego nosa u chorego kota może być ukrywanie się w podwyższonej temperaturze, a także w odwodnieniu organizmu, przez co sekret nie jest wytwarzany w wystarczających ilościach.
Pęknięcia, strupy lub rany na nosie kota są powodem do niepokoju - jest to oznaka choroby skóry. W takim przypadku zwierzę zdecydowanie należy zabrać do weterynarza.
Nie tylko suchość nosa kota może sygnalizować zły stan zdrowia. Jeśli jest wydzielina z nosa, powinna być wyraźna. Ale żółty, zielony, a nawet czarny wydzielina, pieniący się lub gęsty, sugeruje, że kota należy zabrać do lekarza w celu zbadania.
Zbyt zimny nos to także niemiły znak, może świadczyć o hipotermii, zatruciu lub szoku.
Warto jednak zauważyć, że u niektórych ras kotów odcień nosa zmienia się w zależności od pory roku, a pigmentacja nosa nie mówi o chorobach, ale o starości. Właściciele powinni dowiedzieć się o tych subtelnościach od specjalistów, aby niepotrzebnie się nie martwić.
Tak więc temperatura nosa jest zjawiskiem względnym i niezbyt wiarygodnym wskaźnikiem. Lepiej jest ocenić samopoczucie kota po jego zachowaniu jako całości, w przypadku alarmujących „dzwonków” sam zmierz temperaturę i, jeśli to konieczne, zabierz zwierzaka do specjalisty. I oczywiście upewnij się, że nos kota jest czysty, nie zatkany brudem lub wydzielinami.