Panda to uroczy czarno-biały miś z ogonem szopa pracza, który podkrada się cicho jak kot. Pandy, które tak dotykają ludzi, są teraz pod ochroną World Wildlife Fund jako jeden z zagrożonych gatunków.
Pandy w ich naturalnym środowisku
Liczba pand na świecie stale spada ze względu na niski wskaźnik urodzeń, a także ze względu na fakt, że wielu przedstawicieli żyje w niewoli - w ogrodach zoologicznych, ośrodkach badawczych.
Wcześniej pandy zamieszkiwały tereny pokryte śniegiem, gdzie ich czarno-biały kolor pomagał kamuflować się i ukrywać przed drapieżnikami. Jednak teraz pandy żyją w cieplejszych regionach i prawie nie ma drapieżników, które polowały na pandy. Tak więc pandy, podobnie jak pluszowe misie, żywią się głównie bambusem. To właśnie z tak specyficzną dietą łączą się ich siedliska. W ciągu jednego dnia panda zjada średnio 20 kg bambusa, aby uzupełnić swoje zapasy energii. W końcu pandy ważą od 50 do 150 kg, ale tylko urodzone młode pandy waży mniej niż 1% wagi matki - tylko 100 gramów.
W 2000 roku pierwsza panda urodziła dziecko w niewoli, obalając hipotezę, że pandy w niewoli nie rozmnażają się.
Jeśli wcześniej pandy przenosiły się w miejsca, gdzie było dużo bambusa, teraz jest to główny problem istnienia pand. Z powodu oczyszczenia miejsc do zamieszkania przez ludzi, miejsca do ewentualnego przebywania tych zwierząt zmniejszyły się o 50%. Teraz dzikie pandy można znaleźć tylko w górskich lasach bambusowych Chin, a także w północnym Wietnamie.
Ze względu na wzrost populacji Chin w kraju pozostały tylko trzy miejsca, w których nadal można spotkać pandy: okolice Syczuanu, Shaanxi i Gansu. Prowincja Syczuan jest otoczona ze wszystkich stron górami, gdzie zwierzęta żyją jak we własnym małym świecie. Na tym obszarze przetrwało nieco ponad 700 osobników, czyli 45% całej populacji na Ziemi.
Po raz pierwszy panda została zabrana ze swojego siedliska w VI wieku, kiedy jedna z chińskich cesarzowych podarowała japońskiemu władcy dwie pandy.
Pandy w niewoli
Jednak rząd chiński dzierżawi pandy ogrodom zoologicznym w różnych krajach. Tak więc pandę można zobaczyć nie tylko w Chinach, ale także w ogrodach zoologicznych Schönbrunn w Austrii, w miastach Atlanta, Memphis, San Diego w USA, w Adelaide Zoo w Australii, w stolicy Hiszpanii Madrycie, Berlinie w Niemczech, w Chiang Mai Zoo w Tajlandii, Kanadzie, Meksyku i Japonii.
Za wynajęcie jednej pandy każde zoo na świecie może zapłacić 1 milion dolarów rocznie i zdobyć pięknego osobnika za swoją kolekcję zwierząt (czynsz wystawiany jest na 10 lat).
W Rosji ostatni raz pandę można było zobaczyć latem 2001 roku, w czasach Pekinu, kiedy 9-letni Wen-Wen i 4-letni Ben-Ben zostali przywiezieni do Moskwy z Chin przez sposób, bambus do karmienia pand przywieziono wtedy z Adlera.