Koty nie widzą świata dokładnie tak, jak widzą go ludzie. W warunkach słabego oświetlenia koty widzą swoje otoczenie lepiej niż ludzie. Jednak w dobrych warunkach oświetleniowych kocie oko rozróżnia detale znacznie gorsze niż ludzkie oko.
Oczy kota są stosunkowo blisko siebie, więc każde oko widzi mniej więcej ten sam obraz. Mózg nakłada jeden obraz na drugi, dając w ten sposób trójwymiarowy obraz otaczającego nas świata - ten efekt nazywa się widzeniem obuocznym.
Jeśli chodzi o krowy, konie i inne zwierzęta, których oczy są osadzone po obu stronach głowy, widzą dwa oddzielne obrazy, które tylko nieznacznie nakładają się na siebie. Oznacza to, że nie pachnie jak efekt widzenia stereoskopowego.
Niektóre koty syjamskie mają problemy z nakładaniem się obrazów z powodu defektu w przekazywaniu impulsów nerwowych z oka do mózgu. Prowadzi to do pojawienia się tzw. podwójnej wizji. Aby skorygować efekt, kot musi zmrużyć oczy.
Wcześniej sądzono, że koty widzą kolor wyłącznie w odcieniach szarości, jednak w wyniku szeregu badań stwierdzenie to zostało obalone. Ograniczona liczba stożkowych zakończeń nerwowych w siatkówce kocich oczu nadal zapewnia ich właścicielom pewien stopień widzenia barw. Oczy kota są wrażliwe na kolor niebieski i zielony, ale nie na czerwony. Tak więc wzrok naszych ogoniastych i wąsatych zwierząt, choć kolorowych, nie jest tak doskonały jak u ludzi.